Spotkanie dwóch ikon: Elton John łączy siły z Britney Spears
Data: 26.08.2022
„Hold Me Closer” to pierwsze w historii spotkanie dwóch najbardziej kultowych artystów wszech czasów. Para zasiała nasiona współpracy w 2014 roku, kiedy po raz pierwszy spotkali się na 22. dorocznej imprezie poświęconej rozdaniu nagród fundacji Eltona Johna ds. walki z AIDS. Następnie w 2015 roku Britney wyraziła na Twitterze swoją miłość do klasyka „Tiny Dancer” (1971), co zapoczątkowało pomysł współpracy z Eltonem. Po usłyszeniu pierwszego fragmentu singla na początku tego lata, Elton wiedział, że natychmiast rozpoznawalny wokal Britney będzie idealnym akcentem, który ożywi piosenkę. Odezwał się do niej, Britney natychmiast powiedziała „tak”, a rezultat, „Hold Me Closer”, zapowiada się na piosenkę lata! Wydawnictwo jest także pierwszą nową muzyką Britney Spears od 2016 roku.
— „Jestem absolutnie podekscytowany, że mogłem pracować z Britney Spears” — mówi Elton John. — „Ona naprawdę jest ikoną, jedną z największych gwiazd popu wszech czasów i brzmi niesamowicie w tym utworze. Kocham ją mocno i jestem zachwycony tym, co wspólnie stworzyliśmy.”
Britney Spears komentuje: — „Byłam zaszczycona, gdy niesamowity Sir Elton John poprosił mnie o dołączenie do niego w jednej z jego najbardziej kultowych piosenek. Jesteśmy bardzo podekscytowani, że fani mogą ją usłyszeć! Dziękuję za zaproszenie, Elton! Jestem wdzięczna, że miałam możliwość pracować z tobą i twoim legendarnym umysłem.”
Fantastyczna niespodzianka dla fanów Eltona i Britney na całym świecie, „Hold Me Closer” wyprodukowana przez Andrew Watta, to odświeżająca współczesna wersja jednego z najbardziej kultowych hitów Eltona Johna „Tiny Dancer”, który zawiera również elementy innych klasycznych utworów z jego legendarnego katalogu, w tym „The One” i „Don’t Go Breaking My Heart”. „Tiny Dancer” pozostaje jedną z najbardziej lubianych piosenek Johna i jednym z bardziej wyróżniających się utworów z jego albumu „Madman Across The Water” z 1971 roku. Potrójnie platynowy utwór, który zadebiutował na amerykańskiej liście Top 50, natychmiast porwał amerykańską publikę, a ostatnio znalazł się na liście „500 największych piosenek wszech czasów” magazynu „Rolling Stone”. Utwór, który znalazł się na trzecim miejscu po „Rocket Man” i „Your Song” pod względem globalnych streamów, przeżył odrodzenie popularności po premierze filmu Camerona Crowe’a „U progu sławy” z 2000 roku. Dziś piosenka pozostaje faworytem fanów, zajmując honorowe miejsce w setliście jego bijącej rekordy światowej trasy koncertowej Farewell Yellow Brick Road Tour.