W utworze „Palę w oknie” Mrozu zabiera nas w miasto.
W „Galácticos” udowodnił, że każdy może zagrać w najwyższej lidze. Teraz przyszła pora na „Palę w oknie”, w którym artysta opowiada o frustrującej sytuacji, gdy bliska nam osoba, będąc w kłopotach, odmawia przyjęcia pomocnej dłoni.
W „Palę w oknie” warstwa muzyczna, współgrając z tekstem, rozwija się powoli, by przejść w oczyszczający refren. Nowy singiel Mroza to świetny przykład melancholijnego bangera, czyli utworu, który oddziałuje emocjonalnie na słuchaczy, ale jednocześnie sprawia, że nogi same rwą się do tańca.
Jak przyznaje Mrozu: – „Klip opowiada historię dziewczyny, która w swoim zagubieniu wpada w pętlę odreagowania trudniejszego momentu w swoim życiu. To, czym kusi ją miasto nocą, daje tylko pozorną ulgę…”
„Palę w oknie” doczekało się obrazka, który jest wizualną kontynuacją obranej w poprzednich singlach ścieżki. Szorstka stylistyka miejska przeplata się z miękkimi, stylizowanymi na lata 80. barwami. To wszystko, wraz z historią głównej bohaterki teledysku, zapętlonej w sieci rozterek i decyzji, sprawia że każdy w tej opowieści może odnaleźć cząstkę siebie.
Klip to dzieło ekipy H D S C V M, która odpowiedzialna była m.in. za obrazki do numerów Sokoła, Pezeta czy Białasa. To odważny krok ze strony Mroza. Doświadczona, aczkolwiek zakorzeniona w rapowej stylistyce numerów ekipa sprostała jednak powierzonemu zadaniu, czego efektem jest przejmująca i emocjonalna historia.
„Palę w oknie” zapowiada nadchodzący wielkimi krokami szósty, studyjny album artysty. Premiera krążka, nakładem wytwórni Universal Music Polska, zaplanowana jest na wiosnę tego roku.